Tydzień temu tysiące ludzi spotkało się na podzamczu, by wypuścić lampiny. Nie pomogła interwencja policji.
mlord 2011-07-04
Trochę dziwne...
elizark 2011-07-07
Traz juz wiem to lapioniki w gore szybuja , milo Cie pozdrawiam w czwartkowy poranek .
baskadm 2011-07-08
super!!!!!!
szkoda, że nie wiedziałam.....
Też pewnie bym tam była...
Pozdrawiam Cię Jurku serdecznie!
baskadm 2011-07-31
RE: wygląda na to, że budynek musi być rozebrany..
Masz rację, kawał bloku wyrwany..
Przykro pomyśleć nie tylko o tych, którzy zginęli oraz ucierpieli fizycznie, ale i o tych, którzy nagle stracili nie tylko dach nad głową, ale wszystko co mieli w zniszczonych mieszkaniach .. Często dorobek życia.. osobiste rzeczy, pamiątki..
Jakby nagle ktoś lub coś - tak jak z tego bloku - wyrwał im kawał życia.. Zostaje wielka dziura.. Czy uda im się ją załatać?? :((
Pozdrawiam Cię serdecznie.