Pan kos przyszedł w gość" do..
Gdy chadzam po różnym terenie, najpierw słyszę, a zaraz potem widzę jak szybkim niskim lotem w plątaninie ciemnych krzewów zwinnie umyka mi pan kos..;)
Tu na wędkarskiej konferencji, miałem tą przyjemność poznać bliżej tego płochliwego ptaka.. A to za sprawą Pań sprzątających hotel:) Przyzwyczaiły go do darmowej "miski":))
Pozdrawiam