Ta karczma Rzym się nazywa .
Trudno powiedzieć, czy to tę karczmę miał na myśli Adam Mickiewicz pisząc balladę o Pani Twardowskiej, jednakże legenda związana ze sprytnym Twardowskim jest tu pieczołowicie kultywowana.
gonia07 2013-08-04
Nie bałaś się tam wejść?
Bóg wie, kogo te piekielniki uznają se za Twardowskiego? ;))
aniko11 2013-08-06
Reklama dźwignią handlu :))
Do Twardowskiego każdy "Rzym" się przyzna :))
Pozdrawiam Jadziu, na więcej nie mam siły.....dalej 30 st w domu....
jairena 2013-08-10
Gdybyż tak jeszcze konkurencja obok postawiła oberżę Krym - wtedy mickiewiczowskie sonety w karczmie Rzym smakowałyby niczym kotlety :)
To takie moje dywagacje Jadziu na smakowe podniety:)
Dodam,ze od pewnego czasu mięsa nie jadam , więc rzymskie kotlety na talerz diabłu dokładam:)
Kłaniam się i z braku białka zwierzęcego wcale się nie słaniam:)
(komentarze wyłączone)