Turysta zachodzi w deszczu do bacówki, baca gościnnie częstuje go gorącą strawą, turysta zajadając spostrzega, że do talerza leci mu z góry woda… – baco dach ci przecieka. – wim… – to dlaczego nie naprawisz?? – ni mogę, przecież dysc pada. – to dlaczego nie naprawisz kiedy nie pada?? – a bo wtedy nie cieknie…
vinadi2 2015-08-06
...u mnie też by się zdał, ale nic na to nie wskazuje.
Pięknie.
Pozdrawiam, miłego popołudnia Elu:)
renik30 2015-08-06
... a też proszę o deszcz... ślicznie prosi...
pozdrawiam...Elu, cudownego popołudnia życzę...:))
guzik10 2015-08-06
"Trzy słowa najdziwniejsze"
Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie."
-W.Szymborska-
ślicznie
ciepło pozdrawiam
tanna 2015-08-06
Witam Eluniu.:)
Straszny upał.Biedne te kwiatuszki, ale może w końcu coś popada, aby dać się im napić.
Zawsze rozbrajasz mnie swoimi dowcipami...Jest świetny... :))
Pozdrawiam Cię serdecznie Eluniu i życzę miłego popołudnia,oraz wieczoru. :))
antoni3 2015-08-06
Piękny kadr...o tak deszczu brakuje roślinom,trzeba je podlewać.
Miłego Elu wieczoru:))
mjilkow 2015-08-07
Pozdrawiam serdecznie !
oskos12 2015-08-07
piękny....pozdrawiam Elu
(komentarze wyłączone)