https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Kukuczka
Zginął na wysokości 8300 metrów 24 października 1989 podczas wejścia na Lhotse nową drogą przez słynną, niezdobytą wówczas południową ścianę. Szczyt atakował wspólnie z Ryszardem Pawłowskim. Kukuczka wspinał się jako pierwszy i tuż przed granią szczytową odpadł. Lina nie wytrzymując obciążenia, pękła, a wspinacz spadł w 2-kilometrową przepaść. Po odnalezieniu ciała pochowano go w lodowej szczelinie, nieopodal miejsca upadku. Tablica pamiątkowa została umieszczona w Chukhung nieopodal południowej ściany Lhotse, a także na Symbolicznym Cmentarzu Ofiar Gór pod Osterwą w Tatrach.
dodane na fotoforum:
enighma 2012-01-05
Piękne wspomnienie, pamiętam tamten czas ...
Kiedy słyszę o wypadku w górach, zamieram z przerażenia i zaraz chwytam za telefon, aby sprawdzić gdzie jest moje 'Dziecię' ...
pantoja 2012-01-05
Ludzie tacy jak Kukuczka, nie potrafią żyć bez wspinaczki. Lekarze stwierdzili, że na dużych wysokościach zachodzą jakieś zmiany w mózgu, pod wpływem rozrzedzonego powietrza. Podobno to działa jak narkotyk. Mimo, że wiedzą czym ryzykują, idą na kolejne szczyty. To silniejsze od nich. Najczęściej już nie wracają....Szkoda, że za wcześnie odchodzą...
karin24 2012-01-05
wow...jaki piękny....mieliśmy księdza o nazwisku Kukuczka...
krynia2 2012-01-05
Pasja kosztuje..............nawet życie.Pozdrawiam.
kuba52 2012-01-05
Rozsławiał Polskę za życia i po śmierci.Jego wyczyny są wielkie.
Pozdrawiam Eluś serdecznie.
elza58 2012-01-05
podziwiam takie pasje ale nie zawsze wszystko kończy się szczęśliwie....miłego wieczoru Elu,pozdrawiam....
majka57 2012-01-05
...pamiętam to wydarzenie, podziwiam ludzi którzy zdobywają szczyty górskie...dobrej nocy Elu...:))
elza100 2012-01-05
Zawsze Go podziwiałam za odwagę i miłość do gór ..Szkoda Go ,ale widać Bóg tak chciał .... Pozdrawiam Cię Eluniu milutko i życzę dobrej nocki i radosnego jutro świętowania ;-)))♥
(komentarze wyłączone)