Z uśmiechem...

Z uśmiechem...

Wielki transatlantyk podczas swego kolejnego rejsu mija niewielką wysepkę. Na plaży widać jakiegoś brodacza ubranego w łachmany, biegającego nerwowo po plaży i coś wykrzykującego.
Jeden z pasażerów statku pyta kapitana:
- Kto to może być?
- Nie mam pojęcia. Pływam na tej trasie już 10 lat i za każdym razem, gdy tędy płyniemy, ten facet cieszy się jak dziecko!

ricky

ricky 2020-07-19

:)))
Serdeczności moc i wszystkiego przyjemnego życzę :)

pit69

pit69 2020-07-19

Fajnie!

eewaa55

eewaa55 2020-07-20

Pięknie,ucieszyłam się na ten widok:)))

awangar

awangar 2020-07-20

:)))

dodaj komentarz

kolejne >