..chodzi o pokazania tego, że właśnie tak pokonałam dzisiejszy test z polskiego! Galopująco!
Wszyscy byli zaskoczeni, że okazał się po prostu banalny i w ogóle nie było sensu zostawać w domu i się uczyć ;p
Ale za to matma... Wczoraj siedziałam nad nią 2h i skończyło się to koszmarem sennym przez który chodziłam, właściwie chodzę, roztrzęsiona przez cały dzień...
Jutro wizyta w stajni! Ależ się odprężę z moją Pytką <3