(1)
zdjęcie z konia, na pastwisko klaczy ze źrebakami. nie mogę się doczekać już wakacji, żeby wrócić do pracy!
teraz do koni dopiero za 3 tyg ;( ale to też nie jest pewne. za tydzień jadę do domu ale mama prosiła mnie abym zrobiła wiosenne porządki... nie odmówię... niestety.
potem za następny tydzień muszę jechać do chłopaka odebrać pity :/
i dopiero potem mam wolne od środy i pogadam z mamą, że prawdopodobnie będę jeździć środa-czwartek-piątek-poniedziałek-wtorek
taki plan byłby boski!
ale wena opadła i przez 3 tyg. nic mi się nie będzie chciało.
w wakacje odbiję sobie to x100 ;D
pozdrowienia ze studenckiego Szczecina!
xlussi 2014-03-27
a skąd, ona sama z siebie nie biega :D
xlussi 2014-03-27
hah no to o takie sposoby mi nie chodzi : P najbardziej barbazynski jakiego sie dopuscilam to byl bat w dupke jak po raz 5 przechodzac prawie rozwalila dragi (i siebie przy okazji)
mysle ze dobre bedzie zrobienie podstawek na kawaletki, takich z ktorych dragi nie spadną, ale nie stałych, zeby w razie czego nie polamala nog :)
no i coz.. cierpliwosc,
xlussi 2014-03-28
Nie to u nas sie nie sprawdzi :D a z lonza probowalam, 2/5 przejsc jest w miare ok, ale jej sie nie chce xd
