obiecałam Mu... nie dotrzymałam słowa...
dziś znowu się opalałam.
wzięłam chłopców ze sobą i psa... było zabawnie.
poszłam na wieczorny spacer po mieście.
życie się nie zawaliło, nie skończyło, jem, myję się, chodzę... ale mimo to fragment mnie umarł na zawsze...
lovdeep 2011-08-05
Ja mam to samo ...
Niby wszystko ok, ale jazda konna nigdy nie będzie już dla mnie taka sama ... Straciłam o 2 konie za wiele : (
lovdeep 2011-08-05
<pociesza>
Nie martw się ; *
Niemalże każda z nas coś straciła ...
kika5 2011-08-05
ale fajnie :)
fuma23 2011-08-05
strata jest zawsze ciężka i nigdy się nie zapomina ale zobaczysz będzie łatwiej z czasem, trzeba pamiętać dobre chwile to choć trochę pomaga i pozwala się uśmiechać :)