Dzwoni telefon...
Cholernie skacowany facet budzi się i odbiera... w słuchawce głos pyta:
- Klinika?
- Nie, mieszkanie prywatne - odpowiada...
Po chwili znów telefon dzwoni... znów odbiera...
- Klinika?
- Nie !!! Mieszkanie prywatne !!!
Po chwili znów telefon dzwoni...
- Klinika?
-Nie !!! Już Panu mówiłem... mieszkanie prywatne !!!!!
- Zdzisiu, to ja Romek, pytam się czy klinika walniemy?
agas14 2012-12-01
...po wczorajszej takiej ilości...teraz tylko jedną beczkę zapodajesz?...:))))
an36a 2012-12-01
:))))
annie1 2012-12-02
hehe ..kawał znajomy :)
a jak w tej beczce jest piwo,to biorę :)