Zaintrygowało mnie niezwykłe zaproszenie do jednej z restauracji w centrum Krakowa, na ul. Grodzkiej. Prawda, że oryginalne ?
Pogoda dosłownie w kratkę, już trzeci dzień, naprzemian słońce na chwilę, przelotne opady deszczu nawet z gradem i pomyśl, i zaplanuj człowieku tutaj jakieś sensowne i atrakcyjne zdjęcia ?
Pozdrowienia z Krakowa dla wszystkich !
januszp 2011-10-15
Nie byłem w tej restauracji, natomiast byłem w gruzińskiej, w pobliżu Rynku Głównego - ul. Floriańska 26, "Gruzińskie Chaczapuri". Lokal tuż obok Rynku ale mniej uczęszczany, nie wiem dlaczego, ceny naprawdę b. przystępne. Próbowałem lemoniady gruszkowej, po prostu bomba, nie na lemoniadzie się skończyło, jedzenie b. smaczne, polecam wszystkim.
No nareszcie w domu, muszę jednak na nowo się zaklimatyzować.
Byłem w Kalwarii Zebrzydowskiej (!) i Opactwie w Tyńcu (!). Pogoda jednak pod "zdechłym azorem" padało i padało, zdjęcia .......? lepiej się nie chwalić.
Pozdrawiam wszystkich na "starych śmieciach".