Poniższe zdjęcia wykonałem w dniu 18.09.2011r., są jeszcze ciepłe. Mała ilość kwiatów i zmieniona barwa niektórych liści, wszystko to czyni dla mnie wielkie zdumienie, po raz pierwszy widzę takie "cudo".
To rzeczywiscie niespotykane forsycje to wiosenne kwiaty. re.oczywiście oczyszczam z łuski a reszte robi moja druga połowa ....jemy razem i czyścimy razem