Moje skoczki :)

Moje skoczki :)

Z ostatniej lekcji. A teraz leżę w domu ze złamanym kręgosłupem :D

dodane na fotoforum:

hasedi

hasedi 2011-08-20

oczywiście żartujesz ?

jan07

jan07 2011-08-20

Oczywiście nie.

hasedi

hasedi 2011-08-20

o kurcze ...to Ci współczuję ...kuruj się kobieto ...skoczki musisz odstawić na czas jakiś :(

aanna

aanna 2011-08-20

O matko!Wspolczuje Ci...zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!Dziekuje Ci za mile komentarze i za odwiedzinki takze na moim blogu:)Gdybys nie pisala tego komentarza tu,to nie wiedzialabym,ze ten blog to tez Twoj:)WRACAJ DO ZDROWIA!Pozdrawiam:)

aanna

aanna 2011-08-20

No widzisz,ale fajnie,ze jestesmy tu i tam co nie?

achach5

achach5 2011-08-21

a ja nie wierzę... Mam nadzieję, że to tylko malutka
kontuzja, i "zaraz" wsiądziesz na konia :)
Też kiedyś jeździłam konno, na Służewcu.
Trzeba było bardzo wcześnie wstawać, żeby o 6 być już w stajni.
Jeździłam na arabach. Mój ulubiony koń narywał się Ziemowit.
Co to był za ogier ! Co to były za czasy.... )

dodaj komentarz

kolejne >