mikas

mikas 2010-10-25

Odważyła byś się:))
Wystarczy mieć instruktora któremu można zaufać:))
i oczywiście na lonży :))
Najpierw się puszcza jedną ręką potem drugą:))
A potem nawet zagalopowanie się tak robi:))
Ja też panikowałam na początku:) XD

mikas

mikas 2010-10-25

To bardziej chodzi o równowagę i czucie konika:))
Nie myślałam wtedy o tym czy się boje;/
Panikowałam bo się spinałam za bardzo gdy jeździłam trzymając się XD
a gdy puściłam ręce wyluzowałam się całkowicie (znaczy dolne partie ciała ) i konik to wyczuł i całkiem inaczej galopowała tak ...żywiej (nie wiem jak to nazwać

niwka

niwka 2010-10-25

fajne. i fajny koń.
dodaje do ulubionych

dodaj komentarz

kolejne >