ewusia 2010-01-20
Przepiękna droga w słonecznej poświacie....patrzę
i podziwiam wspaniałą fotografię.....:)
ewusia 2010-01-24
Witaj Januszu...spotkanie z sarenką było zupełnie
przypadkowe. Sama byłam zaskoczona, gdy nagle
stanęła przede mną i tak spokojnie stała i mnie
obserwowała. Nawet pomyślałam, że może ona
jest chora? Odchodziła i kilka razy się zatrzymywała,
jakby chciała zobaczyć czy idę za nią. Nagle skoczyła
do lasu i zniknęła. Dzisiaj poszłam tam znowu, myślałam,
że trafię na nią po śladach, ale niestety zamieć je zawiała.
Życzę dobrego nowego tygodnia....pozdrawiam.