[17646276]

Mam lenia. Chcę się go pozbyć ale brak mi sił. Przydałby się kilka dni wolnego. Fakt, jest weekend ale on się jutro skończy. Zmęczyłam się. Aktualnie nie ogarniam samej siebie. Nie wymagam też tego od najbliższych. Stałam się bardzo wyrozumiała. Przecież każdy z nas jest tylko człowiekiem. A błędy są wpisane w nasze człowieczeństwo. Chrzanię od rzeczy?? Głupie pytanie, oczywiście, że tak. Ostatnio trochę z tym przesadzam. Czekam na "wind of change". Mamy jesień, zrobiło się wietrznie. Może dobry wiatr przywieje coś jeszcze prócz piasku i liści.
Ojj się rozmarzyłam..