grajka 2009-10-01
grecja
zieleń gai oliwnych
żółć suchyh w słońcu traw
głowa pelna myśli naiwnych
niedokończonych spraw
mandoliny dźwięk blagalny
oczyści ma duszę
w mieście u stóp gór glacjalnych
kwiatem oleandru sie wzruszę
gorycz wypelni oliwek smak
zapomnę znaczenie twoich słów
znów będę wolna niczym ptak
nie bedziesz panem moich snów
a potem siesty gram
w tawernie lampka nocy
to sprawi, ze znów się zakocham
w grecji o północy
L.O.D
Piękne wspomnienia - pozdrawiam serdecznie.