Ludwika Śniadecka ur. 4.08. 1802 w Wilnie

Polska działaczka polonijna w Turcji w czasie zaborów.
Młodzieńcza nieodwzajemniona miłość Juliusza Słowackiego (była starsza od J.S. o sześć lat).Była córką Jędrzeja Śniadeckiego. Zbuntowana i niepokorna: czytała Byrona, tańczyła na balach do białego rana, jeździła konno długie godziny.Na dodatek zakochała się w Moskalu Włodzimierzu Rymskim-Korsakowie, który zginął na wojnie rosyjsko-tureckiej. Pojechała szukać jego grobu i tak trafiła do Stambułu, gdzie poznała Michała Czaykowskiego Sadyk paszę. Także przeszła na islam. Pobrali się. Ludwika miała 40 lat, Michał był o dwa lata młodszy.( www.edusens.pl/edusensacje/ Ludwika-piękna-niezależna).
Ludwika chciała być pochowana po europejskiej stronie Bosforu, Sadyk pasza uznał,że zostanie pochowana na cmentarzu w Adampolu , na wzgórku skąd rozpościera się piękny widok. No i wybuchło straszne oburzenie w Adampolu: jak to mahometanka na katolickim cmentarzu?! Czaykowski rozpuścił wieść w Adampolu,że przed śmiercią przyjęła księdza i oleje św. z jego rąk. I ten kęs ojczyzny został Ludwice przyznany. Czaykowski obmyślił wcześniej jak ma wyglądać nagrobek:" Nagrobek mojej żony będzie płyta marmurowa z krótkim napisem kto była i kiedy swe dnie skończyła - na płycie złamana kolumna życia, na części jej herb i mój - a koło kaplicy ogródek i domek dozorcy- dla odstawnego Kozaka-Polaka i katolika" a dalej napis "Ludwika ze Śniadeckich Sadyk córka Jędrzeja, synowica Jana, żona generała dowódcy kozaków i dragonów ottomańskich zmarła 22 lutego 1866 roku w Dżihangirze w Konstantynopolu -pochowana na ziemi polskiej w Adampolu". ( Jerzy Łątka, Adampol polska wieś nad Bosforem, s. 122 i 123).