W pewnym sensie każdy człowiek skazany jest na samotność,
przynajmniej do jakiegoś stopnia.
Mogę być otoczony tłumem przyjaciół,
a jednak są we mnie sprawy, których nie zrozumie absolutnie nikt.
Nikt nie potrafi dotrzeć do rdzenia duszy drugiego człowieka.
I każdy człowiek posiada w swej duszy pewne zakątki,
pewne rezerwaty,
których nie przekroczy nawet najbliższy przyjaciel.
Po prostu nie zrozumie wszystkich moich spraw,
a i ja nie umiem wszystkich spraw wypowiedzieć i wyjaśnić.
https://www.youtube.com/watch?v=MYNLQjrBVPo