Jesień
Zanurzać zanurzać się
w ogrody rudej jesieni
i liście zrywać kolejno
jakby godziny istnienia
Chodzić od drzewa do drzewa
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu
I liście zrywać bez żalu
z uśmiechem ciepłym i smutnym
a mały listek ostatni
zostawić komuś i umrzeć
Edward Stachura
(Dzięki Beata81:))
jus06 2008-10-13
łaał.
piękne to.
enka88 2008-10-13
Ślicznie :)
Ps. Też latem :P Widać po lisciach :P Chciałeś wywołać uśmiech i Ci się udało :) Pozdrawiam
daylight 2008-10-14
A teraz i jesień, i pełnia...na niebie ;)
makalu2 2008-10-15
.....))))))))))))) wydawało mi się, że ostatnia zwrotka...smutna, ale ona nadaje wierszu inną wymowę...(u mnie jest bez niej...). Piękny wiersz.
abell69 2008-10-16
Ile piękna w kolorach jesieni:))))