:)

:)

Piękna treserka bierze do swych ust kostkę cukru, którą lew wyjmuje straszliwymi zębami.
- Czy ktoś z widzów gotów jest powtórzyć ten numer? - nawołuje dyrektor cyrku.
- Ja powtórzę! - niespodziewanie zgłasza się młody mężczyzna. - Tylko zabierzcie tego lwa.


Jasio poszedł z tatą do cyrku. Podczas przedstawienia z uwagą obserwuje, jak mężczyzna przebrany za kowboja jeździ wokół areny na koniu i rzuca nożami w ścianę, pod którą stoi kobieta. Widzowie klaszczą.
- Z czego się oni tak cieszą? - dziwi się Jasio. - Przecież ani razu nie trafił!

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)