:)

:)

Policjant zatrzymuje motocyklistę.
- No i co? Nie zauważył pan, jak przed skrzyżowaniem panu żona spadła z motocykla?
- O mój Boże! A ja przed chwilą pomyślałem, że ogłuchłem!


Dwaj znajomi spotykają się po latach:
- Ożeniłeś się?
- No, sześć lat temu.
- Nie jesteś czasem zazdrosny?
- Cały czas. Zazdroszczę kawalerom...

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)