Mój bratek.

Mój bratek.

Siedzi Jasio z Małgosią na ławce w parku i mówi:
- Wiesz co? Chodzę z Tobę nie na żarty...
Na co ona mu przerywa:
- Ja też jestem głodna...


- Dlaczego przykładasz lód do ściany?
- Bo tata kazał mi zrobić zimny okład w miejscu, w którym się uderzyłem.

- Jak tam wasz nowy nauczyciel? - pyta Jasia kolega.
- Powiem Ci, że niewiele umie. Cały czas o coś nas pyta.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)