Ojciec odbiera pociechę z przedszkola. Nagle zwraca się do opiekunki:
- Proszę pani, ale to nie jest moje dziecko.
- A co to za różnica i tak pan je jutro przyprowadzi.
Nowakowa spotyka Kowalską:
- Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje!
- A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz!
dodane na fotoforum: