Z mojego ogródka.

Z mojego ogródka.

Ona była w kuchni i przygotowywała jajka na miękko. Gdy wszedł odwróciła się i powiedziała:
- Musisz się ze mną kochać... natychmiast !
Jemu oczy się zaświeciły. Nie zwlekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała. Właśnie tam na stoliku kuchennym
Potem ona powiedziała
- Dziękuję
I odwróciła się do swoich zajęć.
Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał:
-O co chodzi?
Ona wytłumaczyła:
-Minutnik się popsuł.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)