:)

:)

W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte drzewo.
- Co, kradniemy drzewo?
- Panie gajowy, ja tylko zbieram paszę dla królików!
- Chcesz mi wmówić draniu, że króliki jedzą drewno?
- Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu...


Pewnego roku zima była tak ostra, że nawet prawnicy trzymali ręce we własnych kieszeniach...

(komentarze wyłączone)