Idzie ojciec z synem chodnikiem. Po drugiej stronie ulicy idzie jakiś gościu i kłania się. Syn to zauważył, ciągnie ojca za rękaw i mówi:
- Tato, ten pan się ciebie kłania.
Ojciec na to:
- Nie ciebie, tylko tobie...
Syn:
- Mi?
- Nie mi, tylko mnie...
- A nie mówiłem, że ciebie?!
dodane na fotoforum: