Czytanie z humorem.

Czytanie z humorem.

Do księgarni wchodzi kobieta w żałobie, trzymając w ręku książkę „Grzyby wokół nas“. Księgarz ściska jej rękę:
- Szczere wyrazy współczucia, wydawnictwo już poprawiło te błędy.



Przychodzi blondynka do biblioteki i mówi :
- poproszę jakąś książkę
- z polskich powieści mamy \"w pustyniu i w puszczy\"
- poproszę \"w puszczy\"


Blondynka zapisała się do biblioteki.
Pierwsza książka, jaka wypożyczyła, była książka telefoniczna.
Gdy ja oddawała, bibliotekarka zapytała:
- I jak, spodobała się pani?
- Cóż, akcja może niezbyt szybka, ale ilu bohaterów!


Wchodzi blondynka do biblioteki :
-Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
-Proszę Pani .. jest pani w bibliotece!
Blondynka (szeptem):
-Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...


Do sypialni uczonego wpada zdenerwowana gospodyni i woła:
- Panie profesorze! W bibliotece są złodzieje!
- No proszę. A co czytają?


Licealista zwraca książki:\"Pamiętnik narkomanki\"i \"Dzieci z dworca ZOO\" a jeszcze wcześniej pani bibliotekarka pamięta, że wypożyczał pozycje o ćpaniu i takie tam podobne.Uczeń mówi:
-Już nigdy nie będę nic brał!
A bibliotekarka: O jak się cieszę, że wreszcie się
udało!
Uczeń:-Proszę pani! już nic nie będę brał do czytania!


Do biblioteki wchodzi policjant. A bibliotekarka:
- O, pada deszcz?


Żona robi wyrzuty swojemu mężowi policjantowi: - W tobie nie ma ani krzty romantyzmu! Wracasz z pracy i od razu wydajesz mi komendę: \"Do łóżka!\" A powinieneś porozmawiać ze mną o literaturze, o sztuce...
Następnego dnia policjant wraca z pracy i pyta żonę: - Czytałaś dzisiaj jakąś literaturę?
- Nie.
- To do łóżka!


W bibliotece:
- Czy mogę pożyczyć książkę pt. „Jak zostać milionerem”
- oczywiście. Proszę.
- Dziękuję. Chwileczkę, ale ona ma tylko połowę stron!
- O co panu chodzi? Nie wystarczy panu pół miliona?


Po księgarni kręci się przypakowany klient w dresie zdobionym trzema paskami. Trzyma w ręku małą karteczkę i co jakiś czas na nią spogląda. Raz na półki z książkami, raz na karteczkę... I tak przez dobre 10 minut.
Zniecierpliwiony sprzedawca postanowił w końcu zadziałać. Pyta więc:
- Może w czymś panu pomóc?
- Tak, dziewczyna prosiła mnie o książkę...
- Rozumiem... A jaką?
- Wszystko jedno, byleby nic Grocholi. - odpowiada patrząc na karteczkę.
- Jest pan pewien? Katarzyna Grochola jest w tej chwili niezwykle popularna wśród kobiet.
- Tak jestem pewien. Na pewno nie chcę nic Grocholi!
Sprzedawca w lekkiej konsternacji wybrał jeden z listy aktualnych bestsellerów i wręczył zadowolonemu klientowi. Nazajutrz ten sam klient, w tym samym dresie, z tą samą karteczką i tą samą książką wraca do tej samej księgarni...
- Chciałbym zwrócić tę książkę, moja dziewczyna nie była jednak zadowolona...
- Rozumiem, a mógłbym zobaczyć co ma pan napisane na tej karteczce?
Dresiarz wyjmuje z kieszeni pomiętą kartkę z napisem: \"Nigdy w życiu\" Grocholi.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)