Miłego popołudnia.

Miłego popołudnia.

Okręt podwodny. Młody kuk przychodzi do kapitana:
- Panie kapitanie, musimy się pilnie wynurzyć.
- O co chodzi?
- Dziś na obiad pierogi...
- No i co?
- Na opakowaniu jest napisane: \'\'Po wypłynięciu gotować przez 5-7 minut\'\'.



- Ania, pójdziesz ze mną do łóżka za stówę?
- Nie ma mowy.
- No proszę Cię. Pilnie kasy potrzebuję.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)