Ojciec strofuje syna : - Wziąłbyś się za jakąś robotę a nie tylko bąki zbijać! Ja w twoim wieku po całych nocach rozładowywałem wagony... Z kuchni matka dorzuca : - Taaa... dopóki cię nie złapali...
dodane na fotoforum:
(komentarze wyłączone)
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]