Matka ostrzega córkę:
- Nie podobają mi się twoje wycieczki z Jaśkiem na motorze.
- Ale dlaczego? – pyta zdziwiona nastolatka.
- A jeśli wywiezie cię do lasu i zagrozi, że jeśli nie zrobisz, co zechce, to cię tam zostawi?
- Mamo – odpowiada z uśmiechem córka – czy kiedykolwiek wracałam pieszo?
Jaś chwali się koleżance:
- Wiesz, niedawno złapałem pstrąga takiego, jak moja ręka!
- Niemożliwe, nie ma takich brudnych pstrągów!
W szkole Małgosia pyta Jasia:
- Będziesz ze mną chodził?
- A co, sama się boisz?
dodane na fotoforum: