Kareta Molki

Kareta Molki

Długo myślałam co tu zrobić, żeby Molly mogła z nami jeździć na kesze na GRYFA oraz na dłuższe spacery po lesie, ale dopiero wczoraj w nocy wpadłam na genialny pomysł. Dzisiaj przerobiliśmy stary wózek z amortyzatorami i pompowanymi kołami na\" karetę\" dla Molci. Wystarczy wpiąć do niego kontenerek samochodowy i piesio może spokojnie jechać nawet kilka kilometrów, bo wiadomo, że po wypadnięciu dysku nie są zalecane długie spacery, a Molly zostając w domu chyba by się zapłakała na śmierć. Pomysł \"karety\" jest mój, jakby co to opatentowany, a wykonanie wspólne z Ryśkiem. :) 

jolkas

jolkas 2015-08-23

Molly nie wygląda na zadowoloną....

irek1957

irek1957 2015-08-24

Lepsze to niż siedzenie w domu , ale najlepiej było by pobiegać i powąchać - pozdrawiam.

iwmali

iwmali 2015-08-24

Ale ona biega i wącha, tylko nie może zbyt długo biegać, dlatego częściowo będzie w karecie. :)

selsun

selsun 2015-08-25

świetny pomysł:)

dodaj komentarz

kolejne >