(0)
widoczny w oddali po prawej przyczółek mostu nad Kanałem Gliwickim w Kędzierzynie-Koźlu jest swoistą zagadką dla mieszkańców mojego miasta. Czy obydwa przyczółki są pozostałością po moście zburzonym? Wysadzonym w powietrze pod koniec II wojny światowej?
wielu tak sądzi, bo to tak ciekawie brzmi, ale ponoć prawdą jest to, że budowa mostu po prostu nigdy nie doszła do skutku, zbudowano tylko przyczółki....
Jak zawsze proszę o zgaszenie "żarówki". dopiero wtedy wszystko widać we właściwym świetle...
dodane na fotoforum:
stopka 2010-01-28
Wszystko wskazuje na to, że i tym razem masz rację:))
szczególnego uroku nabiera ten pejzaż w promieniach słońca,
cała seria zdjęć znad Kanału bardzo mi się podoba!:)
mam nadzieję, że nie przypłaciłeś tych zdjęć odmrożeniami...
pozdrawiam:)
ivyman 2010-01-28
Hehe, Stopeczko, serdecznie dziękuję Ci za troskę o moje zdrowie i pozytywna opinię o fotograficznych owocach spaceru.
Zdrowie? No cóż, usiłuję się nie przeziębić. Dwa dni temu obudziłem się z silnym bólem gardła, ale chyba raczej trudno to wiązać z moją ekstremalną wyprawą nad Syfon przy trzaskającym mrozie, bo minęło za dużo czasu. Za to w noc poprzedzającą ten ból gardła za względu na mróz spadła w mieszkaniu temperatura poniżej 20 st C. Teraz podkręciłem kaloryfery do "4" (przedtem trzymałem na "3" i znów mam ciepło, ale we wrześniu 2010 zabulę rachunek za ogrzewanie w tym sezonie, oj, zabulę. A mnie chodzi tylko o to, by temperatura nie spadała w mieszkaniu poniżej 20 st C.
Usiłuję się zatem nie przeziębić, dzielnie pomaga mi w tym rutinacea.
A odmrożeń nie mam, choć nad Kłodnicą (odcinek Syfon-Kuźniczki) kilka razy już się schylałem, by w razie czego podnieść ze śniegu odmarznięty nos :))
