Plac Wolności zimą

stopka 2010-01-03

coraz bardziej podoba mi się nasze miasto:),
duży w tym Twój udział:)))

ivyman 2010-01-03

Halinko, to, co napisałaś, to jedna z najmilszych rzeczy, jakie ostatnio usłyszałem. Ja zewsząd słyszę, że nasze miasto jest wręcz BRZYDKIE i .... krew się we mnie gotuje w środku.

Po pierwsze, ci ludzie (a niestety są wśród nich także moi przyjaciele) są najwidoczniej ślepi na piękno wokół siebie. Piękno na pewno nie formatu Paryża czy Krakowa, ale jednak piękno, a nie brzydotę.

Po drugie do nas samych należy wybór, na co stajemy się slepi - czy unikamy patrzenia na szpetotę, czy śledzimy ją i narzekamy, czy może zaczniemy rozglądać się za pięknem...

A po trzecie, naprawdę serdecznie ŻAL mi ludzi, którzy mówią, ze nasze miasto jest BRZYDKIE i tu nadal mieszkają. Przecież to prawie tak, jakby żyć w związku z osobą, której się nie kocha!

Ja dla własnego komfortu psychicznego kocham miejsce, w którym żyję :))

bajka1 2010-01-04

Bardzo przepraszam, ale napisaliscie na forum i przeczytałam Wasze teksty. Juz dawno złozyłam Witkowi hołd za promowanie piekna miejsca, w którym przyszło Mu zyć. To raczej rzadkie. Ludzie powiedzą: tutaj nie mam co fotografować. Jesli nie znajdzie obiektu u siebie, nie znajdzie także na Karaibach!. Jesli nie lubi sie swojego miejsca, pomaleńku zatraca sie tozsamość. Zas zatracenie tożsamości to zupełna zagłada.
Aby nie przysmucać; jestescie Oboje wspaniali !!! Przepieknie ukazujecie K.K. i czyńcie to nadal, bez konca, zawsze:)))). Oboje slicznie pozdrawiam***

W sposób wspaniały robi to Pabloz ukazując nam Rzeszów i przepadam poznawać Jego miasto:).