[] [] [*]

https://www.youtube.com/watch?v=I_1O3ZStGac

Carpe Diem.......... I went to the woods
because I wanted to live deliberately
I wanted to live deep
and suck out all the marrow of life.
To put to rout all that was not life.
And not, when I come to die,
discover that I had not lived.
-- Henry David Thoreau

"Zamieszkałem w lesie, albowiem chciałem żyć świadomie, stawać w życiu wyłącznie przed najbardziej ważkimi kwestiami, pragnąłem żyć pełnią życia i wysysać z niego całą kwintesencję, aby wykorzenić wszystko co nie jest życiem, abym w godzinie śmierci nie odkrył, że nie żyłem..." (H.D.Thoreau)

oglądanie tego zdjęcia ma sens jedynie przy wyłączonej "żarówce"...
Dziękuję za zrozumienie tej prośby.

dodane na fotoforum:

lodzia 2009-11-01

... zapalmy świeczkę...

Zrobiliście tak dużo, ale tyle jest jeszcze do zrobienia.
Za wcześnie odeszliście...

obiekt 2009-11-01

[*]

misiaka 2009-11-01

Stara legenda głosi, że w noc pomiędzy Dniem Wszystkich Świętych, a Zaduszkami blask zapalonych na grobach zniczy wskazuje właściwą drogę zagubionym i nieszczęśliwym duszom, błąkającym się pomiędzy niebem a ziemią.

Idą duchy i duszki, na świąteczne Zaduszki.
Może kiedyś się biedzi, Kto ich pamięć odwiedzi? ...
Najpiękniejsza jest pamięć, która w sercu zostanie.
Dzisiaj mamy zaduszki, idą duchy i duszki.

efkakra 2009-11-01

Tak, tak ma sens...dziękuję za treść i obraz...robią wrażenie...

maria13 2009-11-02

witam.......życzę pięknego i miłego początku tygodnia..;))

kadia38 2009-11-02

"Ja przeszedlem tylko na innę strone
i pozostane tym kim bylem.
I Ty pozostaniesz tą sama.
Co nas lączylo-pozostanie!
Nazywaj mnie zawsze po imieniu,
rozmawiaj ze mną jak dawniej
i nie zmieniaj tonu.
Nie owijaj sie w plaszcz smutku i milczenia.
Smiej sie jak zwykle i zartuj ze mną.
Jak bedziesz o mnie rozmawiac,to rób to bez jakiegokolwiek smutku i zalu.
Zycie oznacza zawsze zycie i pozostanie na zawsze - bez przerwy.
Ty mnie nie widzisz, ale w myslach jestem przy Tobie.
Caly czas czekam na Ciebie - gdzies, calkiem w poblizu - tylko pare ulic dalej."
Henry Scott - Holland 1847 - 1918