Listopadowy mak

kotyyy 2010-11-14

Fantastyczne zdjęcie!!!!

kama77 2010-11-14

Piękna fotka.

iwona39 2010-11-14

O tej porze roku spotkać mak to rzadkość, ale wierzę Ci Witku...w tv mówili że na południu Polski jest lato w połowie listopada, ciekawe jaka mrożna będzie zima w tym roku...))

ivyman 2010-11-14

Iwona, ja nie jednego, tylko aż trzy maki dzisiaj widziałem, w tym dwa sfotografowałem :)

w razie wątpliwości służę oryginalnymi zdjęciami gdzie na EXIFie jest data wykonania - dzisiejsza ;))

i dwa uściślenia - ja nie miałem długiego weekendu, w piątek musiałem być w pracy na konferencji ;(
a ujście Kłodnicy do Odry jest i nie jest "poza miastem", bo Odra rozdziela Kędzierzyn od Koźla, ale to jest jak najbardziej w mieście :))

rachel 2010-11-14

śliczności!!!:)...bardzo miłe i ciepłe zdjecie:)

zosiab 2010-11-14

niezwykłe znalezisko, ja dzisiaj widziałam motylka cytrynka, ale miał najwidocznej ADHD, bo nie chciał nawet na sekundę usiąść:)))

stopka 2010-11-14

w Pławniowicach widziałam już duże pąki rododendronów, lada moment i buchną:)))

iwona39 2010-11-15

Ale jesteś drobiazgowy w szczegółach, Ja też nie miałam długiego weekendu i też byłam w pracy....pozdrawiam.

bajka1 2010-11-16

Sliczny on..:))

marom 2010-11-16

Niesamowity jest ten listopadowy mak...
Ależ Witku straszysz tymi zapowiedziami ostrej zimy. Pamiętam - chyba to był listopad/styczeń 86/87. Też było tak ciepło w listopadzie, a potem w styczniu prawie 30-stopniowe mrozy przez 2 tygodnie. Mam jednak nadzieję, że nic 2 razy się nie zdarza...

samba26 2010-11-24

Rzeczywiście ciepły listopad zachęcał kwiatuszki do kwitnienia i trochę zmylił przyrodę. Śliczne zdjęcie, piękne światełko:)

juhasik 2010-11-28

Początek ciepły- maczek się uchował, koniec- zimowy :)