i znalazłam grzybka tybetańskiego.....
ciekawe czy po rozmrożeniu zadziała....
stosowałam go jakieś 3 lata temu.... specjalnej różnicy w zdrowiu nie zauważyłam .... ale niektórzy go chwalą....:)))
https://grzybektybetanski.pl.tl/
oli74 2012-08-17
O kurde!
On wygląda jak KALAFIOR.
Czy to na pewno grzybek tybetański od samego Misia Yogi?:P
mocarz 2012-08-17
tylko ze ja nie poscilem dzis tylko wczoraj :) dzis jem kebaba hihih heheh hahah
pozdrawiam
oli74 2012-08-17
Ja już wszystko wiem Iwonka!!!
Tak sobie czytałam o tym grzybku i tak intensywnie o nim myslałam, jadąc do sklepu po fajki i doszłam do wniosku, że jesteś w stanie doznać cudownego ozdrowienia, bo przecież trzymałas go 3 lata w zamrażarce....
....a przecież niektóre potrawy nabierają mocy....
..z czasem !
Jeśli w nim teraz tkwi moc kulinarnych doznań, które stanowią o sile zastosowania, to ja go KCEM!
mocarz 2012-08-17
ale z tego co widzialem u kolegi w galerii to on wcinał tego sporo a jak byl pieprzniety tak jest nadal :) wiec nie wiem czy to naprawde dziaal :( smniem watpic, ba nawet twierdze ze jesli go ktos zje to zdurnieje do konca i bedzie stał przy kontakcie i non stop pstrykał swiatelko i pstrykał i pstrykał a potem rano bedzie atakował baby na wsi :)
lilaroza 2012-08-17
zalej mlekiem...jak się rozmrozi to wylej to mleko i zalej zimnym od nowa :):)....też mam w zamrażarce ;)
ilda1 2012-08-17
do Mocarz - wspaniałe poczucie humoru, tak trzymać, pozdrawiam
mocarz 2012-08-17
Staram sie maxiu:-)
ilda1 2012-08-17
ale ja jestem po waszej stronie utrzeć noski pyszałom
ilda1 2012-08-17
jest tutaj parę rodzynek i trzeba im pokazac gdzie ich miejsce
mocarz 2012-08-18
a to zobaczymy jeszcze :)im nas wiecej tym lepiej :)