(12)
po tej ciężkiej wspinaczce euforia... to tak jak bym wyszła na Mount Everest... obiecywana Herbaciarnia...
jest położona na wys. ok. 2100m npm...
czynna jest od maja do września... nie ma tutaj prądu, a suchy prowiant zrzucany jest z helikoptera 1 raz w roku, natomiast nietrwałe produkty dowożone są na konikach....
długość trasy od Jeziora Louise do Herbaciarni to 4 km..
Moi Kochani wyjeżdżam na 3 tygodnie do Szczawy... życzę Wam dużo uśmiechu i słońca...
halka 2014-09-10
Pięknie pokazałaś ten "herbaciany domek" .
Irenko,życzę Ci pięknych i pogodnych dni oraz fajnego wypoczynku...do miłego!
kbas7 2014-09-10
...no top jak byś weszła na Kościuszkę bo to 2228m , więc masz już trening - z tym że tu jedynie jest stromo jakieś 1200m - ślimakiem się idzie jak na karakowski kopiec... ale dokonałaś !
halka 2014-09-11
re:Wiesz Irenko,teraz to ja bym nie dała rady wspiąć się tam;ból kolana jaki mam pozbawia mnie wielu przyjemności.Jestem dziś po zastrzyku monovisc...oby mi pomógł bo jak nie,to trzeba poddać się operacji.
elap6 2014-09-11
Ładna herbaciarnia.....czy herbata była warta tej wspinaczki....nie wiem, ale widoki na pewno ! :-)
lidia23 2014-09-14
Ty to masz kondycję Irenko:)
ja też dużo chodzę ale pod górę to ja nie lubię...
miłego niedzielnego popołudnia Ci życzę!
paniusi 2014-09-17
Lidia nie lubi pod górę...hehe, matko lubi? Ale trzeba i jednak jest znanego wspinania satysfakcja wielka.
Ja też nie lubie pod górkę .
Wracaj zdrowa Irenko
gogogo 2014-10-01
Cudne miejsce :))) Pozdrowionka zostawiam :)))
