Mój poranny zbiór

Mój poranny zbiór

...i to nie cały,bo przed sfotografowaniem takie dwie największe sztuki oddałam komuś, kto uwielbia kanie...:)
a wielkość kapelusza...nie mieściła się na największym talerzu obiadowym jakie posiadam... - wszystkie zdrowiusieńkie...:)

mariag3

mariag3 2013-09-18

Przesliczne :)...i pychotka, gratuluje i pozdrawiam.

dodaj komentarz

kolejne >