Wczoraj był mega niezdrowy zestaw, więc dla równowagi dziś był raczej light.
Pulpet wołowo-wieprzowy w sosie koperkowym, buraczki, surówka z marchewki i ziemniaki.
Pytacie co z ręką. Ręka ima się lepiej, tyle, że mi się nieco szwy rozeszły...więc jeszcze boli, a raczej piecze ta rana pooperacyjna. Minęły już 3 tyg. od zabiegu, więc lada dzień pewnie będę zupełnie zdrowa.
Pozdrawiam odwiedzających moją galerię :)
gosia32 2012-09-13
Pyszny ten obiadek , dużo zdrówka...pozdrawiam
intma43 2012-09-13
stor55, wiem, że można tak pomyśleć, że nadwerężam dłoń, ale to nie do końca tak wygląda :)
berblak 2012-09-13
Beatko, to dobre wieści, że z ręką coraz lepiej. Pozdrawiam!
A obiadek mniamuśny, jak zwykle u Ciebie.
damus 2012-09-13
Serdecznie Cię pozdrawiam życząc
cudownego wieczoru i przyjemności-
nocy. Pa D O B R A N O C
alkaa 2012-09-13
Beatko oszczędzaj jeszcze rękę...wiem ...nie możesz wytrzymać ...bo jak tu siedzieć bezczynnie...pozdrawiam...
wandy 2012-09-13
No dobrze ze zagladam do garnka wieczorem bo od tych pomyslow na obiadek mozna dostac poplatania!!!! Hi hi hi...
Uwielbiam takie klopsiki w sosie.
Zycze szybkiego powrotu do zdrowka. Wanda
kris13 2012-09-13
Beatko,szalejesz już w kuchni ale na rękę uważaj_3 tyg. to jeszcze za mało ale super,że już coraz lepiej...Pozdrówki :)