Mężowi nic się nie stało,auto odwieźliśmy do mechanika,to było 40 km od domu,facet wyskoczył mu prosto pod koła a on żeby nie uderzyć w niego,to skręcił i uderzył prosto w słup,facet żeby nie wzywać policji zgodził się pokryć koszty remontu auta,ale mimo wszystko szok pozostał:((
anita591 2011-10-19
Każda radość, którą
Niesiemy innym ,
Zawsze do nas powróci.Milego wieczoru i spokojnej nocki Pozdrawiam
halinag 2011-10-19
Ważne że im się nic nie stało...ale czy dobrze zrobił nie wzywając policji..zawsze to jest inna dyskusja podczas wypadku a inna w trakcie remontu...ale mąż wie co ma robić...:))
stif56 2011-10-19
Oj .....dobrze ,że nic obu się nie stało
danka1 2011-10-20
Jak dobrzę, że Wam nic się nie stało.