skały...

skały...

Chcielibyśmy być jak skała, jak stal albo jak dąb. A my - z gliny. W niej tu i ówdzie kawałek szlachetnego marmuru, nierdzewnej stali. Obiecujemy i zapominamy. Jesteśmy pewni i wątpimy. Angażujemy się i odstępujemy. Podziwiamy i gardzimy. Grzeszymy i żałujemy.

Chcielibyśmy, by bliźni nasi byli jak te posągi ze spiżu, z marmuru albo z betonu. A oni tacy ja my: z gliny. Tylko trochę w nich szlachetnego kruszcu. I przyrzekają, a potem nie dotrzymują. I są wierni, a potem odchodzą. I kochają, a potem zdradzają. I są cyniczni we dnie, a płaczą po nocach. Upadają, i znowu się podnoszą.

— Mieczysław Maliński

dodane na fotoforum:

czarna3

czarna3 2010-05-13

Ten ksiądz ma racje...

dosia

dosia 2010-05-13

Sliczny wiersz...pasuje do Twojej fotki...Dobranoc:)))

czarna3

czarna3 2010-05-13

:)))

kitten

kitten 2010-05-13

Ładniutkie te nasze góry:)

wlodek1

wlodek1 2010-05-14

piekny widok milego dnia

anana57

anana57 2010-05-14

mądre słowa i takie prawdziwe- z życia wzięte....

czarna3

czarna3 2010-05-14

^ ^ :)

dosia

dosia 2010-05-14

Dobranoc:)))

zzaza

zzaza 2010-05-15

..więc krócej powiem to
jesteśmy prawie normalni no!.....
------------------------------------

i jeszcze tylko akceptacja
i gotowa człowiecza laudacja

anana57

anana57 2010-05-16

łańcuch rozciągających się skał...cudnie

dodaj komentarz

kolejne >