maxmen 2011-11-29
Hahaha... maglowanie nic nie da...:)))
Trza trzymać dietę i linię typu "osa" tak jak ja... :)))
Codziennie na śniadanie kanapki z wędzonym boczkiem, obiad karkółweczka nie koniecznie z grilla a kolacja...hahaha... do samego rana... a potem znowu śniadanie... :)))
maxmen 2011-11-29
Kacza stopa... zapomniałem o golonce na podwieczorek... :)))
Z musztardą i piwem...pychota...:)
josss 2011-11-29
płaskie brzuszki są już niemodne! :D
beata3 2011-11-29
Witam milutko i życzę ciepłego i uroczego dnia
manetka 2011-11-29
kiedyś z babcią chodziłam do magla ...to były wyprawy ,nie zapomnę zapachu maglowanej, wykrochmalonej pościeli:)