Liczyłam, że Kasia na weekend będzie już w domu bo tak wstępnie mówiła pani doktor, już się cieszyłyśmy...a jednak musi zostać co najmniej do poniedziałku, bo lekarka załatwiła jej właśnie na poniedziałek jeszcze jedno badanie...:( badanie na które czekałoby się ponad miesiąc, a dla dzieci z oddziału są krótkie terminy, ale może uda się wyjść choć na 2 godzinki na przepustkę:)))
wie47 2011-09-29
trzymam za Was :)..dacie radę :)..oby oby się skończyło...a że będzie dobrze to pewnie że tak:)..cąłuje Was dziewczyny
violetka 2011-09-29
Zdrowia dla Kasi życzę ...trzymajcie się dziewczyny....ja tez biegam po lekarzach z Asią , wczoraj miała rezonans magnetyczny glowy....masakra ile trzeba sie naczekac wszędzie..buziaki.
szalon 2011-09-29
I Misie się cieszą na powrót Kasi