(…) jakiś czas temu mówienie o wojnie mogło czemuś służyć. Ludzie się buntowali; masakra potrafiła jeszcze kimś wstrząsnąć. Dzisiaj nawet to mówienie na nic się nie zda. Codziennie pojawiają się nowe historie o masakrach, krzywdach, torturach, ale ledwie zwraca się na to uwagę. To nas przerasta. Myślimy, że nie da się nic zrobić, i w ten sposób stajemy się coraz bardziej wspólnikami najprostszej ze zbrodni: obojętności.
/Tiziano Terzani, Nic nie zdarza się przypadkiem/
Pray for Ukraine - Módlmy się za Ukrainę
https://youtu.be/wn87F2MNZYo
kolagad 2022-05-27
Obojętność wkrada się zawsze,gdy jest czegoś nadmiar w długim czasie.Możemy przyzwyczaić się do wszystkiego, to zwykły proces obronny organizmu.
helios7 2022-05-27
Obojętność nie wkrada się zawsze i nie wkrada się wszędzie…
Większość Polaków swoją postawą udowodniła, że wojna w Ukrainie to nie tylko obrazki i dźwięki w salonie, ale okazja do tego, by nieść pomóc ofiarom zbrodniczej napaści: przyjąć uchodźców, pracować ponad siły w wolontariacie, przekazywać środki na pomoc humanitarną… :))
eugen07 2022-05-27
Covid niestety przyzwyczaił nas do śmierci.
Było ponad 1 tysiąc dziennie to kilkanaście ofiar na wojnie czy w masakrze bezsensownej to niewiele.
aveja 2022-05-28
Mysle, ze sa takie sytuacje, kiedy nie wolno nam milczec…nawet jesli wydaje sie nam, ze to nic nie zmieni, nie doceniajac najprostszych slow i gestow. Obawiam sie, ze tak jak my dzisiaj krytykujemy i potepiamy tych, ktorzy kiedys milczeli, wiedzac o tym, co zlego dzialo sie na swiecie, tak samo rozlicza nas z tego milczenia przyszle pokolenia.
astra40 2022-05-28
Większość naszych rodaków jak na razie nie jest obojętna na to, co dzieje się wokół;)
hania44 2022-05-28
Media przez 2 ostatnie lata nas okłamywały, zastraszały i manipulowały...mądry człowiek nie zaufa im już, nie uwierzy w żadne ich słowo...kiedy mówią o wojnie - nic co mówią nie jest wiarygodne...panuje wojna informacyjna, chaos i bezprawie...także bezsilność, świadomość, że nic nie możemy zrobić osłabia nas, budzi obojętność...
szpula 2022-06-02
Nie wypowiem się w tym temacie i nie zajmę żadnego stanowiska, nie znaczy to jednak że sprawy są mi obojętne.
(komentarze wyłączone)