Wiemy dziś, że człowiek rodzi się jako bomba różnych potencjałów i czas dorastania nie jest wcale wzbogacaniem i uczeniem się, ale raczej eliminacją kolejnych możliwości. W końcu z dzikiej bujnej rośliny stajemy się czymś w rodzaju bonsai – skarlałą, przystrzyżoną i sztywną miniaturą możliwych siebie.
/Olga Tokarczuk - Opowiadania bizarne, Góra Wszystkich Świętych/
tess02 2022-02-05
U mnie dorastanie i dojrzewanie miało bardziej burzliwy przebieg i dzięki Co Boziu za to...;)
myszka2 2022-02-05
Piękne słowa,uwielbiam Olgę Tokarczuk i jej książki!:)
Śliczne ujęcie,pozdrawiam cieplutko!:)
halka 2022-02-07
Fajny plac zabaw.A to pewnie Twoja wnusia. Polemizowałabym z panią Tokarczuk jeśli chodzi o zdanie "czas dorastania nie jest wcale wzbogacaniem i uczeniem się".
(komentarze wyłączone)