Było sobie ażurowe jajo ...

i juz nie ma :( Zostały skorupki ...a to dlatego , że Hani nie spodobał się mały "yorkuś " ..musiałam go wyciągać i to szybko spod tej kluchy i w ferworze walki zapomniałam , że trzymam w ręku jajo ...na szczęście pieskowi nic się nie stało ...a Hania ...no ...usłyszała co nieco ...Uciekam robić kolejne jajo ....spokojnej nocy :)

dodane na fotoforum:

dagola 2010-04-17

o jak super :))) przepraszam, że tak mało mnie na garnuszku ale mam awarie kompa i korzystam tylko z uprzejmości córci :))

katakum 2010-04-17

Pięknie połączyłaś swoje umiejętności z naturą..... przyjemności

okasia 2010-04-17

:)

bogna8 2010-04-17

cudne te ażurowe jaja :) masz zręczne paluszki :)))))

evvka 2010-04-17

Bardzo fajne...Życzę dobrej nocy.

pomoria 2010-04-17

Hania chciała sprawdzić czy "yorkuś" nadaje się do zabawy, bo Figa pewnie przyciskałaby go nosem i sprawdzała czy piszczy...:-)

mój syn na yorki mówi żartobliwie "kłaki"...:-)

prelud 2010-04-17

Ale jakie cudne to jajko:))
Re: Zmachana... i to jak:)

starsza 2010-04-17

i tyle trudu poszło na marne...............

carmel 2010-04-17

to Ci hanka no, ale się nie dziwię, ze się na szczureczka zdenerwowała hihihi

golys 2010-04-17

pieknie ... dobranoc ...

mmegi 2010-04-18

A ja nie potrafie robić takich artystycznych pisanek jak Ty.
Dobrze,że fotka została,ale w głębi duszy jestem przekonana,że to następne będzie jeszcze piękniejsze.