najpierw zjechała Natalia ..

najpierw zjechała Natalia ..

gołymi plecami zgarniając cały śnieg ze zjeżdżalni ...ponieważ biały wariat ją pociągnął ... przy okazji oczywiście wyrywał jej smycz z ręki ...czując się wolna i bezkarna zaczęła szaleć ..druga ...starsza pańcia rzuciła się z poświęceniem ..aby złapać koniec smyczy i zatrzymać szalejącego demona , który nie przychodzi na zawołanie tylko biega z obłędem w oczach nie zważając na nic ...złapałam smycz , gubiąc przy okazji w śniegu okulary :0 ..potem stałam jak słup soli ...czekając, aż Natalia się pozbiera coby znalazła moje patrzydła, bo ja ślepa jestem :)...w tym czasie demon owinął moje nogi smyczą ..ponieważ dalej biegał jak wariat ...a na końcu zjechał Patryś :) Hania w tym czasie zachowała zimną krew ...i nie przysporzyła więcej kłopotów :)

ewunia3

ewunia3 2010-12-11

Upssss szalona ta Wasza psinka:-) ale widze że się okulary znalazły.Miłego dnia.Uśmiałam się po pachy,hahahhahahha.

dagola

dagola 2010-12-11

prawdziwa lawina poszła :))) dobrze, że nad Wami Hania czuwała :)))

ewulka

ewulka 2010-12-11

świetny opis śniegowej przygody:)

beates

beates 2010-12-12

w pewnym momencie czytania Twojego opisu, wyobraziłam sobie Ciebie uwiązaną dookoła kostek smyczą i nagle padasz na nos...jak dobrze,że inne było zakończenie....

perla

perla 2010-12-12

..Hance należy się nagroda za grzeczność..:))
..chociaż, póki młodość to trzeba się wyszaleć..:)

pomoria

pomoria 2010-12-12

jednym słowem...takie coś jak "nuda" nie grozi...:-)

golys

golys 2010-12-12

do tej pory nie wiem co w sniegu jest takiego ze psy tak reaguja ... Charli tez zawsze szalal na sniegu ... moze dlatego ze nie czuja zadnego odoru i to ich doprowadza do takiego euforystycznego stanu ...

lulka1

lulka1 2010-12-12

hahaha no to zabawa była przednia i spacer udany :)

alusia0

alusia0 2010-12-13

.....cudni jesteście wszyscy....

dodaj komentarz

kolejne >