Ciszą wypełnione jesienne niedziele,
Ciszą wypełniona wiara w pustym kościele,
I myśl tak wiotka, że słowo zrywa ją w zapomnienie,
I ciszą wiatr za oknem silnie wieje.
I smutkiem deszcz za oknem pada,
Porywem wzniesiona liści barwna kaskada,
I spływa po szybach głęboki żal -
To oczy wpatrzone w zamyślenia nieznaną dal.
Ciszą wypełnione szaro-barwne przestrzenie,
Ciszą wypełnieni ludzie, jak ciemne półcienie,
I pragnienia jak kwiaty na opuszczonych grobach;
Dalekim oczekiwaniem wypełniona słota pogoda.
Jacek Marcin Beśka
andre9 2012-11-04
...czyli...
...leniwa niedziela...:)))
andre9 2012-11-04
...a u mnie pracowita...:)))
andre9 2012-11-04
...jutro terminy...
...na mnie czekają...:)))
gosku 2012-11-04
...piekny kadr !!!