(78)
Znów walnęłam długi opis; ale jeśli kogoś nie interesują Ci ludzie, to czytać tego nie musi.
Amisze żyją w odizolowanych wspólnotach, których życie zorganizowane jest według nakazów niepisanego zbioru zasad zwanego Ordnung,który reguluje wszelkie aspekty codzienności: od techniki, jakiej można używać, po kobiece fryzury i kolor materiałów na ubrania. Patrząc z boku można odnieść mylne wrażenie, że Amisze izolują się od wszystkiego, co nowoczesne, jednak to nieprawda. Wyrzekają się tylko rzeczy, które nie są niezbędne do życia. Niektórzy posiadają komputery, telefony stacjonarne i mikrofalówki, ale nie mają Internetu, a dom ogrzewają gazem. Jeśli kupują samochody, to zawsze w kolorze matowym czarnym, lub szarym. I znów, nie dlatego, że ich nie stać, tylko by nie pokazywać na zewnątrz dobrobytu i nie ulegać podszeptom pychy. Mężczyźni są cieślami, farmerami, od pracy w polu mają ogromne dłonie. Kobiety pracują w domach, lub pomagają prowadzić rodzinne firmy.
Społeczeństwo Amiszów jest bardzo konserwatywne i zasadnicze. Dziewczynki i chłopcy uczą się w jednej klasie, jednej szkoły, niezależnie od wieku i poziomu wykształcenia. Edukację kończą po 8 latach. Nie oznacza to jednak, że są głupi! Kształcą się w religii, konkretnym fachu, umiejętnościach i historii. Ponieważ nie wydają pieniędzy na niepotrzebne rzeczy, oraz są samowystarczalni, niektórzy z nich mają ogromne majątki…. Lecz, do niczego nie doszliby w pojedynkę. Ich siłą jest współpraca, wspieranie się i wzajemna pomoc! . Żyją w zgodzie i dobrobycie. Zaryzykuję stwierdzenie, że panuje tam komunizm idealny, a przynajmniej najlepsza jego forma na przestrzeni wieków. Wszystkim po równo.
janko47 2015-05-29
dla mnie są to ludzie godni podziwu....oglądałem kilka filmów o ich życiu codziennym i byłem pod wrażeniem ich szacunku do siebie nawzajem i pracy...
Pozdrawiam serdecznie i pogodnego popołudnia życzę:)
musiak 2015-05-29
bardzo interesujacy opis...odpowiada mi ich styl zycia bez tej wszechobecnie panujacej - w dzisiejszych czasach - pychy
(wczesniej juz troche na ich temat czytalam u "krysty")
pozdrowienia sle.
styna48 2015-05-29
Cieszę się z tego opisu , bo widzę. że *troszkę sobie odpuścili* , wychodzą poza swoją ojczyznę i kobiety też mogą . Tradycyjne nakrycia głowy i ubrania ale wózek dziecka już nowoczesny. Powolutku korzystają z dobrodziejstw cywilizacji i słusznie. Podziwiam ich i zazdroszczę harmonii, zgody, wzajemnej życzliwości i współpracy a także poszanowania prawa.
mpmp13 2015-05-29
Życie Amiszów nam znane jest głównie z filmów.Ja sama ( jako kobieta) nie chciała bym i nie potrafiła bym w takiej wspólnocie żyć.Dobrze,że opisałaś Halinko .Lubię wiedzieć na co patrzę.Pozdrawiam słonecznie.
andaba 2015-05-29
Muszę przyznac, ze mi sie to podoba, najbardziej stroje.
Pewnie ciężko by mi było wyrzec sie niektórych rzeczy, ale ogólnie - chyba dałabym rade i nawet im zazdroszczę.
pantoja 2015-05-29
Komunizm utopijny (inny nie istnieje:), prawdziwy nie może być skoro są wśród nich bogacze. Jeszcze kilka lat (lub więcej) i zrodzą się różnice społeczne i zazdrość. Podoba mi się pomoc i współpraca ale reżim już nie. Sporo czytałam o nich, filmy też widziałam. Jednak w moim przekonaniu nie ma społeczeństw idealnych a oni za takich się uważają. Ludzie tacy jak my tylko bardziej posłuszni i pracowici.....ciekawe jak długo:))
rylla63 2015-05-29
Na kanale TLC emitowali, chyba zimą, cykl filmów o tej ciekawej wspólnocie, której społeczność żyje spokojnie (czego im zazdroszczę) i staroświecko. Zdarza się, że nieliczni młodzi uciekają ze wspólnoty w świat, do dużych miast, co niektórzy jednak wracają z powrotem, bo trudno im się zaaklimatyzować w zupełnie nowej i nieznanej im codzienności. Dziwi mnie też, dlaczego bardzo rzadko się uśmiechają, przecież żyją bezstresowo i prawie bezproblemowo... Ja nie nadawałabym się do życia w takiej wspólnocie...
Miłego, słonecznego dnia Ci życzę!
anusiam 2015-05-29
Organizuja tez sobie wycieczki. Czesto widuje cale ich grupy nad Niagara. Ostatnio widzialam ich w CN Tower.
elap6 2015-05-29
Niby komunizm.....ale wszyscy równo znowu się nie sprawdził....są bogacze....skąd te pieniądze jednemu skoro wszyscy razem pracują. A co jeśli ktoś ciężko zachoruje....nie mają lekarzy bo edukację kończą na 8 klasie....więc muszą do szpitala.....nie mają ubezpieczenia....bo nie pracują.....tzn. pracują ale u siebie......absolutnie nie dla mnie taka społeczność.
halka 2015-05-29
re:Elu,Amisze,ciężko pracują.Zwykle wstają wczesnym rankiem, by zająć się pracami w gospodarstwie. Amisze nie wyciągają ręki do państwa,że im się coś należy...nie pobierają zasiłku dla bezrobotnych, nie korzystają z żadnej innej formy opieki społecznej. Dla członków wspólnoty, którzy muszą ponieść np. koszty leczenia, organizują specjalne fundusze z przeznaczeniem na ten cel.
Modlitwa, ciężka praca, zacieśnianie więzi rodzinnych, rezygnacja z dobrodziejstw cywilizacji, odseparowanie się od świata, samowystarczalność, to zasady życia amiszów. ... i nie wszystkim musi się to podobać.
deniska 2015-05-29
Z przyjemnością przeczytałam opis..
Ciekawa społeczność. Ja bym się nie nadawała do
takiego życia...Ale gdybym w takim środowisku
dorastała było by to dla mnie normą..
Miłego dnia Halinko..
elap6 2015-05-29
re....Halinko....mnie jest wszystko jak oni żyją, jeśli nie poznali innego świata to pewnie im dobrze. Ja bym nie chciała tak żyć mimo ich pomocy i współpracy bo znam inne życie.
hled45 2015-05-29
dzięki za ciekawy opis, ciekawi mnie czy młodzi ludzie nie buntują się i nie pragną spróbować poszerzyć swoje horyzonty....
henry 2015-05-29
tak to bardzo specyficzna społecznosć........ nam, wychowanym w innej kulturze trudno ich zrozumieć....
vanilla 2015-05-29
Słyszałam o nich....to ciekawe co piszesz....u nas też już pojawiły się były takie rodziny,część powróciła do USA.Jednak jedna rodzina pozostała,co z nimi nie wiem.
To niezwykle pracowici ludzie,samodzielni, nieco wycofani ze środowiska,jakby zamknięci w sobie.Ale dobrzy.
Ładnie ich przedstawiłaś:)
nevlas 2015-05-29
Niech sobie kultywują swoje obyczaje, styl zycia, tak długo dopokąd nie są obciążeniem dla reszty społeczeństwa i nie zaczną przekonywać innych o "jedynej" słusznej wierze.
Z tego co wiem nie zajmują się "nawracaniem" (czyt. straszeniem przed nieznanym) jak Swiadkowie Jehowy czy Mormoni i taka postawa może się podobać.
A do komuny pod żadną postacią nie potrafiłbym się przystosować :)
emka2 2015-05-29
wyglądają jak ze świata który przeminął
tylko wózek nowoczesny
Trudno by było odnaleźć się w ich społeczności
Pozdrawiam:)
fabio54 2015-05-29
bardzo interesujäce..osatnio lecial program w tele o Amiszach w Niemczech mieszka tu mala grupa i z tego co wynika to jest ortodoksyjny odłam grupy religijnej, lubie takie ciekawostki..pozdrawiam Cie Halinko.. .
ewusia 2015-05-29
Trudną drogę sobie wybrali, ale skoro są
z tym szczęśliwi, to niech tak jest.
Miłego wieczoru Halinko.
czes59 2015-05-29
Ciekawe to wszystko ale chyba tak nie potrafiłbym żyć:) Teraz po przyzwyczajeniu np.do internetu już bym z tego nie zrezygnował.
wojci52 2015-05-29
Piękne! - Oceniam zdjęcie a nie tę zamkniętą społeczność i ich zasady. Każdy powinien móc żyć tak jak ma ochotę, dopóki nie robi krzywdy innym... a oni zdaje się nie robią...
listek 2015-05-29
Pogodnego weekendu życzę ...
jasta 2015-05-29
Pięknie ich pokazałaś i ciekawie piszesz. Do tej pory nie słyszałem o Amiszach. Muszę trochę poczytać :)
kuba52 2015-05-29
Jak się w swoim środowisku dobrze czują to po co im życzyć innego.Czytałam i oglądałam filmy o Amiszach.
Miłego weekendu Halinko życzę i pozdrowienia zostawiam.
halb09 2015-05-29
Zwracają uwagę swoją odmiennością. Jeżeli takie życie im odpowiada, mają do tego prawo....Bardzo ciekawe zdjęcie i opis.
krycha2 2015-05-29
Ciekawa społeczność jak na nasze czasy...podoba mi się ich styl życia chociaż sama nie wiem czy bym chciała tak żyć...
agus63 2015-05-29
Podziwiam! Zwłaszcza ich tożsamość.
W naszym kraju, pełnym nienawiści i nietolerancji - nie do pomyślenia....
tulpe 2015-05-29
Halinko, nigdy o Amiszach nie slyszalam. To ciekawe co o nich piszesz.
Pozdrawiam:)))
maria10 2015-05-29
.... w filmach widziałam kobiety ubrane w szare kolory a tu widzą kolorowe sukienki..... z wielkim zainteresowaniem przeczytałam te wszystkie informacje o Amiszach..... podoba mi się zgoda w tej społeczności..... u nas pewnie by ich zaszczuli nasi *katolicy*:)))))
jasuni 2015-05-29
Bardzo interesujący opis...są tak jakby na marginesie ogółu,ale jeśli są szczęśliwi to tylko to się liczy
pola48 2015-05-30
Piekne zdjecie mysle, ze concert byl ladny, z tego co slyszalam to maja ladne glossy. Pozdrawiam Halinko.
meryen 2015-05-30
Właśnie świetnie, Halinko, że dałaś wyczerpujący opis, bo krążą o nich sprzeczne opinie.
Świetnie zarejestrowałaś występ, ciekawią mnie te kolory sukien, wg im tylko wiadomego klucza.
jasta 2015-05-30
Poczytałem trochę w necie. W Polsce żyje jedna rodzina i tak jak myslałem są oni zbliżeni do zielonoświątkowców:)
janowa 2015-05-30
Na pewno są wśród nich i tacy ,którzy łamią reguły...
davie 2015-05-30
Dla nich takie życie ma wielki sens i są z tym szczęśliwi.
Miłego wieczoru życzę Halinko.
mibunia 2015-05-31
Nie jest ważne jak my ich postrzegamy, to ich życie , ich wiara więc maja prawo być sobą.
tersa1 2015-06-01
Ciekawa społeczność...zwłaszcza walka z pychą bardzo mi się podoba. Młodzi, jak piszesz czasem odchodzą, jeżeli wracają, to ten świat jest dla nich przyjazny...nasz świat jest za bardzo skomplikowany..Pozdrawiam...:))
mum52 2015-06-01
Halinko opisy Twe ... bezcenne! Plus fotki - świetna całość. Dzięki po raz wtóry :-)
abamm 2015-08-11
amiszanki raczej niz amisze
amisz jeden i schowany.. zreszta
czy to wiadomo co za jeden?
